Tylko teraz możesz BEZPŁATNIE przetestować PortalFK.pl przez 24h! GWARANTUJEMY:
Poprawa sytuacji ekonomicznej branży gastronomicznej w Polsce, a także zatrudnionych w niej osób, której towarzyszyłby powrót klientów do restauracji, barów itp., przyświeca autorom projektu zmian w przepisach, polegających na modyfikacji wysokości stosowanych w tej branży stawek VAT. Na zmianach miałby również skorzystać budżet państwa.
Branża gastronomiczna w Polsce od dłuższego czasu zmaga się z problemami, które w znacznym stopniu są związane z pandemią COVID-19, a następnie zostały spotęgowane przez kryzys wywołany konfliktem zbrojnym na Ukrainie, podwyżki cen energii i rosnącą inflację. Przy czym jak przekonują restauratorzy, wpływ na ich trudną sytuacją finansową, powodującą zamykanie wielu lokali gastronomicznych, miało także wprowadzenie przez rząd w lutym 2022 roku (w ramach tzw. Tarczy Antyinflacyjnej) 0% stawki VAT na żywność. Dotyczy to podstawowych produktów spożywczych, takich jak owoce, warzywa, mięso, nabiał czy produkty ze zbóż.
Rozwiązanie to – korzystne dla zwykłych obywateli, którzy dzięki niemu mogą relatywnie mniej płacić za zakupy artykułów spożywczych w sklepach – okazało się jednak bardzo problematyczne dla branży, o której mowa. To dlatego, że produkty sprzedawane w barach i restauracjach są opodatkowane różnymi stawkami VAT, wynoszącymi w zależności od rodzaju towaru lub usługi 5%, 8% lub 23%. Natomiast na produkty żywnościowe nabywane do ich wytworzenia, co do zasady obowiązuje stawka VAT w wysokości 0%. Dla przedsiębiorców działających w branży gastronomicznej jest to równoznaczne z brakiem możliwości odliczania VAT płaconego przez nich przy zakupie żywności na potrzeby firm. Zarazem zwracają oni uwagę na to, że w związku ze znacznym wzrostem cen wielu surowców i materiałów (w tym przede wszystkim energii, wody, opakowań i paliw), jak również z powodu rosnących kosztów pracy, zmuszeni są do podnoszenia cen swoich produktów, co powoduje odpływ klientów. W tej sytuacji według restauratorów należałoby, przykładem obniżenia VAT na produkty spożywcze – obniżyć również stawkę na sprzedaż produktów w gastronomii.
Jak tłumaczą autorzy nowelizacji, pozwoliłoby to obniżyć ceny na produkty i usługi gastronomiczne, przyczyniłoby się do powrotu klientów, a także do podniesienia wynagrodzeń pracowników oraz poprawienia płynności finansowej wspomnianej branży, która nadal znajduje się w kryzysie. Zaznaczają zarazem, że projekt nie przewiduje zmiany stawek VAT na serwowane w gastronomii alkohole. Można się spotkać z poglądami, że uproszczenie i obniżenie VAT na usługi gastronomiczne byłoby korzystne nie tylko dla firm z branży, o której mowa, ale również dla budżetu państwa, który zyskałby na podatkach dzięki zwiększeniu przez nie obrotów i zmniejszeniu zachęty do uciekania przez takie podmioty do szarej strefy.
Obecnie trwa akcja zbierania podpisów poparcia pod projektem (zatytułowanym „Jednolita stawka sprzedażowa - 5% VAT w Gastronomii”), czym zajmuje się powołana stosunkowo niedawno, bo trzy lata temu, Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej (IGGP). Aby wspomniana inicjatywa obywatelska przyniosła wstępne rezultaty, potrzeba ich 100.000. Po zebraniu wymaganej liczby tych podpisów, organizatorzy akcji zgłoszą się z omawianym projektem do Marszałka Sejmu.
Sprawdź też:
Czy uruchamiając lokal gastronomiczny warto być VAT-owcem
MF podpisał przedłużenie „zerowej” stawki VAT na żywność
Tylko teraz możesz BEZPŁATNIE przetestować PortalFK.pl przez 24h! GWARANTUJEMY:
Jeśli masz jakiekolwiek pytania skorzystaj z indywidualnej porady grona naszych wybitnych Ekspertów.
@ Wiedza i Praktyka Sp. z o.o. \\ Wszystkie prawa zastrzeżone.